niedziela, 5 lipca 2009

Ludzie = bydło

Dwie nocki służby pod rząd na zlocie żaglowców. Pierwszy dzień 2200 - 0800 poszło spokojnie, druga "noc" 2030 - 2430 i koncerty Perfect i Bajm. Nie wpuszczaliśmy ludzi z alkoholem. Było to jasno napisane w regulaminie. Ok, ale czemu ludzie to bydło?

A) Pani emerytka która się uparła, że każdy i tak tam pił (nie mam pojęcia jak ona to widziała o.O), która, w swojej głupocie rzucała się tak, że myślałem że chce mi naklepać. Pozdrawiam panią emerytkę z Gdyni i życzę częstszego używania głowy i czytania regulaminów imprez masowych.

B) Pan "proszę przedstawić mi podstawy prawne" tego pana też pozdrawiam! Dobry typek, schował z dziewczyną przy mnie 3 puszki piwa do plecaka i z mordą do mnie, że ja go tknąć nie mogę (kolejny mądrzejszy od wszystkich), jak zwykle dopiero po postraszeniu interwencją i błaganiach jego dziewczyny poszedł sobie.

C) Pan "nie wiesz kim ja jestem" tego pana pozdrawiam i niech sobie dalej gada.

Było jeszcze trochę tego, grubo generalnie.