Dopiero co ukradli nam 4 czołgi z czynnego poligonu, samolot wpadł w dom mieszkalny i zginęło 79 osób (o ile dobrze pamiętam), a już dziś ekonaziści wymyślili dzień wyłączania światła!
Rzućmy na to bliżej okiem.. 28 marzec godzina 2030 ludzie wyłączają światła, miasta wyłączają światła, to może niech jeszcze elektrownie na ten czas wstrzymają przepływ prądu?! A co! Przecież szpitale i przychodnie powinny mieć własne generatory prądu! Tyle, że generatory prądy moi drodzy ekonaziści są przeważnie napędzane paliwem płynnym, ropą czy to benzyną.
Chciałbym dodać, że nie można tak po prostu wyłączyć elektrowni. Nadmiar mocy, który nie jest odbierany albo pójdzie w glebę albo zniszczy generator. Taka akcja znienacka, może poważnie zaszkodzić przemysłowi energetycznemu. Tak więc ekonaziści powinni nad tym pomyśleć a nie tylko paplać swoje hasła.... Ludu, nie wyłączajcie tak nagle wszyscy światła, bo możecie potem go już przez długi czas nie włączyć, ale z drugiej strony będę zachęcał do oszczędzania energii poprzez wyłączania funkcji Standby w urządzeniach elektrycznych. Dużej różnicy nie będzie w Waszych rachunkach, ale portfel światowy dużo by na tym zaoszczędził.
Niech miasta wyłączą oświetlenie ulic! Tak, spowodujmy ten wzrost wypadków samochodowych! I dajmy złodziejom szansę na okradzenie naszych domów, aut i innych ludzi! A co tam! Można by od kradzieży wprowadzić podatek, to jeszcze państwo na tym zarobi! Jak bardzo ograniczonym trzeba być żeby tak durne coś wprowadzać w życie..
Wyłączmy też prąd dla straży pożarnej, policji, pogotowia gazowego i innych służb! Coś się pali? A niech się pali! Choć nie, bo zaraz ekonaziści powiedzą, że podczas pożaru do atmosfery wprowadza się dużo CO2! A może by tak zrobić zakaz dla pożarów na wyzwalanie CO2 i innych substancji trujących? Wtedy nakładało by się kary na spalone budynki za zanieczyszczanie środowiska! A jak! Nałóżmy jeszcze kary na ludzi za to, że w procesie oddychania wydalany z organizmu jest ditlenek węgla! Wybijmy też wszystkie zwierzęta bo CO2 produkują! A tak być nie może!
O tak wyłączmy też prąd w kinach i koncertach! Co tam życie kulturalne, ważne by wyłączyć prąd! Nie zwracajmy pieniędzy za bilety dla tych osób! Powiedzmy, że to ich wkład w dobro matki ziemi! Dziękuję za takie coś Wam ekoświry, możecie już wyjść, drzwi są tam.
Zastanawia mnie tylko jedna rzecz.. jak wyłączenie światła w domu ma niby pomóc ziemi? Bo jakoś nie widzę związku tutaj. Może zaraz się dowiemy, że światło z żarówki tworzy dziurę ozonową u każdego w domu? A mrożonki z zamrażalnika zabijają pingwiny i niszczą ich środowisko naturalne? A orki, jako że są ssakami zanieczyszczają wody CO2. Zresztą te świry ekologiczne potrafią ze sobą wszystko powiązać, niczym McGyver zrobić bombę atomową z kondoma przy użyciu scyzoryka! Zaraz ekoświry powiedzą, że defekacja ma zły wpływ na kraje 3ciego świata, bo po defekacji w Polsce natychmiast w Zimbabwe przestaje rosnąć papryka, a ptaki latają niżej niż zwykle, co przyczynia się do wypadków z udziałem małych, biednych i głodnych dzieci, którym ptaki wlatują w oczy i zjadają mózg, przy jedzeniu wytwarzając CO2, a potem te ciała dzieci się rozkładają i niszczą atmosferę gazami, które wtedy się wydalają! Nie wspominając o radioaktywnych odchodach ptaków!
A teraz z innej beczki, cała ta sprawa kręci się w okół strony
Godzina dla ziemi, proponuję przyjrzeć się "pozostałym partnerom" zwanymi dalej "sponsorami", w końcu nic za darmo! Ekonaziści muszą na tym zarobić! Komercja i napchanie własnej kieszeni pod sloganem dobra dla ziemi po pierwsze! To pierwsza zasada każdego ekoświra!
Pomijając większość, po pierwsze IKEA. Zastanówmy się z czego robi meble IKEA? Z drewna! A skąd się bierze drewno? Tak! Drewno bierze się z drzew! A skąd się bierze drzewa? Z lasu! Co za tym idzie IKEA niszczy lasy, po to by produkować swoje meble w ilości takiej, że wszystkie wycięte dla nich lasy starczyłyby do stworzenia domu dla misi koala i pand. Ale nie! Gdyby to była inna firma, która ścina drzewa, dla załóżmy produkcji papieru ekonaziści by zaraz podnieśli krzyk, a dyrektora firmy najchętniej zlinczowali i wypruli mu bebechy w imię idei!
Dalej Millenium Bank, tutaj niewiele powiem, banki robią karty z plastiku, co za tym idzie? Wywalają podczas jego produkcji tyle CO2 w atmosferę co jeden samochód poczas swojego całego życia.*
Więc moi zakłamani i wpatrzeni w siebie ekonaziści, nie podchodźcie do mojego domu, bo wam kopa w dupę zasadzę i trzymajcie się od moich żarówek z dala! Bo wiem, że chcecie je ukraść i w imię sprawy zjeść na twardo ze szczypiorkiem i solą. Powiem jeszcze, że na złość Wam, 28 marca o tej 2030 włączę wszystkie światła w moim domu i wszystkie urządzenia elektryczne!
Swoją drogą wiecie, że człowiek wprowadza do atmosfery zaledwie około 1% CO2? Więc dajcie sobie spokój z tym, że przez człowieka ziemia się ociepla, gdyby nie było na świecie ludzi to i tak byłyby wzrosty temp. To nieuniknione moje drogie ekopajace. A najlepiej przestańcie oddychać jako pierwsi, przynajmniej spokój będzie.
Jak zobaczycie w Sopocie, 28 Marca o 2030 jasno oświetlony dom, to będę to ja!
EDITZnalazłem na stronie "Godziny dla ziemi" coś takiego.
"Sukcesem będzie zarówno to, że zaprosisz znajomych na kolację przy świecach (...)"
Że tak powiem. Chuja państwo ekolodzy! Mogę się założyć, że spalająca się świeca wytwarza więcej CO2, niż paląca się cały dzień żarówka! Kolejny powód, żeby nie wierzyć w te ich całe ekobzdury! Pamiętajmy jeszcze o siarce zużytej do produkcji zapałek, czy gazie w zapalniczkach! No chyba, że ktoś z Was używa hubki i krzesiwa, albo pociera o siebie dwoma patykami, choć wtedy też dużo CO2 się wydziela!
*Nie potwierdziłem tego żadnymi statystykami.